Ostatnio dużo ich powstało dlatego postanowiłam pozbierać je tematycznie i prezentować je zebrane razem na planszach. Dzisiaj jedno z moich ulubionych połączeń filcu z koralikami cloisone, część z nich to naprawdę perełki wygrzebane w małym sklepiku i przywiezione z Londynu :)
poniedziałek, 29 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
do wyboru, do koloru! podziwiam pracowitość... i efekty! :)
OdpowiedzUsuńbłękitne w środku robią niesamowite wrażenie. połączenie filcu z koralikami to ciekawy i bardzo udany pomysł (:
OdpowiedzUsuńpocieszne te kuleczki :D
OdpowiedzUsuń